Rok i cztery dni – tyle czasu minęło od pojawienia się pierwszego
wpisu na moim blogu. Nie oznacza to wcale, że wcześniej radosna twórczość
wychodząca spod moich palców nie pojawiała się w necie, w końcu Fabryka Myśli
to drugi z kolei blog mojego autorstwa – pierwszy WWW.myslodsiewnia82.blog.onet.pl
nadal egzystuje w internetowym niebie twórczości prawie zapomnianej. Chwile,
gdy wracam do siebie sprzed lat nie zdarzają się zbyt często, kiedy jednak
najdzie mnie nieodparta ochota spojrzenia w blogowe oczy nie poznaję samej siebie. Tyle
uśmiechów i łez, porażek i sukcesów, przebytych zakrętów i rozwikłanych węzłów.
Miliony myśli przebiegnąwszy przez moją głowę trafiając do palców dłoni i
znajdując swój finał w postaci czarnych znaków na białym tle – jednych bawiły,
innych skłaniały do głębokiej refleksji. Te wpisy i zdjęcia to cała Ja –
zmienna jak pogoda w górach, pełna wiary w ludzi i dobrą przyszłość kobieta,
pragnąca nadal uwieczniać i dzielić się kawałkiem swojego życia z wami –
wiernymi obserwatorami i przygodnymi czytelnikami. Sto lat - życzę Wam i nieskromnie sobie...
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz