"O drogę nie pytam
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom
Wracam do siebie
Zabieram cię
Ale długo idę, długo
Kusi mnie diabeł
W chłopięcej skórze
Chce mnie podrzucić
Ale w odwrotną stronę
O drogę nie pytam
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom
Tak kręcę się w kółko
Wracam i zawracam się
Mam klucze schowane
Gdzieś po lewej stronie
Ale boję się, że zobaczę się od wewnątrz
I wystraszę się i zatrzasnę się
Boję się
O drogę nie pytam
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom
Ale boję się, że zobaczę się od wewnątrz
I wystraszę się i zatrzasnę się
Boję się
O drogę nie pytam
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom"
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom
Wracam do siebie
Zabieram cię
Ale długo idę, długo
Kusi mnie diabeł
W chłopięcej skórze
Chce mnie podrzucić
Ale w odwrotną stronę
O drogę nie pytam
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom
Tak kręcę się w kółko
Wracam i zawracam się
Mam klucze schowane
Gdzieś po lewej stronie
Ale boję się, że zobaczę się od wewnątrz
I wystraszę się i zatrzasnę się
Boję się
O drogę nie pytam
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom
Ale boję się, że zobaczę się od wewnątrz
I wystraszę się i zatrzasnę się
Boję się
O drogę nie pytam
Nie pytam nikogo
Bo ja drogę lubię
Długą długą
Bo ja wolę ufać
Własnym nogom"
(autorka tekstu: Bela Komoszyńska)